II AG

Olka

Najlepsze dialogi z 2 sezonów serialu "Lost":

(Hurley w bitwie z Saywerem)
- Za kogo ty się masz?!
- Za wieprza, Barbara, Jaabę,pączusia, grubasa, tłuściocha.
*~ *
Kate (chcąc, by Jack go zbadał)mówi do Sawyera:
- Chodź ze mną.
-A co dostanę lizaka? - odpowiada Sawyer
*~*
Jack: Co o nim myslisz ?
Charlie : O kim ?
Jack: O Locku ?
Charlie : To odmieniec. Ma nie równe pod sufitem.Pewnie zabił swoich kolegów, kiedy mama zapomniała zapakować mu ciasteczka.

Locke - Indiana Jones świata współczesnego. Zrobi coś z niczego ( tylko w jungli Razz

)
*~*
Jack pytał się Sawyera:
-Słońce cię drażni?
-Ty mnie drażnisz.
*~*
Lock : Za dwie minuty zacznie padać
Boone : Uczą was tego w wytwórni pudełek?
*~*
Hurley do Sawyera.
-Ta Libby wydaje się być fajna.No wiesz... mam rację?
-Czyżbyś uderzał w mały romansik, Jabba?
*~*
Sawyer: Jin!
Michael: Sam mówiłeś, żeby oszczędzać siły.
Sawyer Tak. Ale Jin nadal jest w wodzie,więc jeśli nie masz nic przeciwko,jeszcze trochce sobie pokrzycze
*~*
Michael: To niby moja wina?! Oni zabrali mi syna!
Sawyer: Przynajmniej Walt jest na łodzi. Owinęli go w kocyk i dali kubek kakao, a my tkwimy tutaj.
Michael: Wynoś się z mojej tratwy.
*~*
Lock : Naprawimy komputer! Zaraz przyjdzie Sayid...
Desmond : Pozdrów go
*~*
Jack : Umiesz poslugiwac sie bronią?
Sawyer: Znam jednego misia polarnego, który moze to potwierdzic.
i
(Po tym jak Sawyer zabił niedźwiedzia polarnego)
Kate : Skąd on tu się wziął?
Sawyer : Pewnie z doliny gumisiów
*~*
Libby:Moge to zobaczyć? (Chodziło o rane Sawyera) Jestem psychologiem klinicznym
Sawyer: Świetnie, lekarz od czubków. To może pogadasz z moim ramieniem?
*~*
Kate: Gdzie się wszyscy podziali? Jack? John?
Sawyer: Może poszli na lody.
*~*
Michael: Nie waż się wymawiać jego imienia!
Sawyer: A co mi zrobisz? Ochlapiesz mnie wodą?
*~*
Jack do Sawyera
- Wstawaj!
- Po co ? Chcesz zobaczyc kto jest wyższy?
*~*
(o Sawyerze)Jack do Kate
-zabiję go!
-wtedy nie dostaniesz inhalatorów!
-ale poczuję się lepiej
*~*
Sawyer:
"Ja Kate, Ja pani dżungli, Ja rzucać kamienie"
*~*
Hurley:
"To był jak jakiś... moment jedi"
*~*
Jack i Hurley:
"-jak się nazywa to coś między Tobą, a pacjentem?
-podejście do pacjenta
-o właśnie to, masz to fatalne, koleś"
*~*
Locke i Hurley:
-dlaczego podpaliłeś lont?
-dlaczego miałem tego nie robić?
-może dlatego, że biegłem machając rękami i krzycząc "Nie rób tego"?
-trafna sugestia
*~*
Ana i Sawyer:
-masz męża?
-nie
-nadajesz się na żonę
-a Ty masz żonę?
-kawaler
-...jesteś gejem?
*~*
Charlie:
"Droga mamo, wszystko w porządku. Jestem na wyspie i idą do nas Ci od czarnego dymu. Moc całusków."
*~*
Hurley do Sawyera
"koleś wyglądasz jak Harry Potter po przeróbce
*~*
Sun - Pies nie zjadł mojej obrączki.
Hurley - Ziomalka, psy jedzą wszystko.
Jak byłem dzieckiem, mój pies, Buster...
Miałem taką szufladę, gdzie wrzucałem drobniaki,
i chyba były tam jakieś ciasteczka,
no bo następnego dnia Buster narobił 1.35$ w drobniakach
*~*
Saywer:"Chyba ktoś nas okradł. Kto wezwie gliny?'
Jack:"Gdzie jest Locke?"
Saywer:"Mówił coś o sklepie i paczce papierosów."
*~*
ana-lucia "ja mowie idz, ty idziesz, ja mowie stoj ty stoisz, ja mowie skacz a ty co ?"
sawyer "ty pierwsza"
*~*
Danielle: Tutaj zaczelismy chorowac a Montane (nie wiem jak to sie pisze) stracil reke.
Arct: Ide stad
Jack: Miales nam pomoc!
Arct: To bylo zamin Montane stracil reke!
*~*
Mihael: Co to jest, do cholery?
Sawyer: To tylko rekin
Michael: Tylko rekin? To ma mi poprawić samopoczucie? Nawet wiem, czemu ten rekin się tu kręci. To przez twoje ramię.
Sawyer: W takim razie przestanę krwawić!
*~*
Michael: Oszalałeś? Chcesz palcami wyciągać kulę?
Sawyer: A masz lepszy pomysł? Nie? To idź do diabła. jesteśmy zdani na siebie. Myślałem że się rozdzieliliśmy
Michael: Ale płyniemy tym samym prądem.
*~*
-Znasz to miejsce?
- O tak tam leży mój ulubiony liść...
*~*

i moje ulubione:

Hurley:
"Dude... masz kawałek Artz'a na sobie"
(koleś machał dynamitem, który potem eksplodował i kolesia tak rozerwało, że jego kawałki spadły na resztę ekipy)

muchahaha Razz

to by było na tylę ! Smile

gratuluję tym którzy przeczytali w całości ! Razz

http://www.lostplay.fora.pl/ - dopisywać się narodzie !

RiCkA

Te dialogi i taq nie pobiją moich dialogów z kimkolwiek Razz

RiCkA

Gratuluję intelgencji :/

Morthigan

ehm, ehm nie chcę nic mówić, ale coraz więcej menelstwa dostaje się na to forum... może jakaś blokada na "gości"?

Olka

już jest

Olka

cóż za ulga ! Razz

Morthigan

zadziwiajaco śmiesznie krótkie te ostatnie posty xD

Olka

to ty się może wysil i coś napisz Razz

albo najpierw napij się powerade'a zeby mieć wiecej energi i przyspiesz oddech, zeby wiecej tlenu sie dostawalo do miesni - to pozwoli na wiekszy wysilek fizyczny Wink

Morthigan

nie mam zamiaru się hiperwentylować !!! ale żeby sie napić powerad'a to trzeba mieć najpierw siłę, żeby iść do sklepu po niego

RiCkA

Zawsze można kupić na Allegro i wtedy Ci przyślą do domu Razz